Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Siepacz
Wkręcony
Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: KNZ
|
Wysłany: Pią 1:03, 23 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Morgana Le' Fay napisał: | Siepacz, masz rację 100 % jeśli o to chodzi, ja tylko wykazałam, że nawet narody które są postawione w sytuacji że muszą się bronić robią to samo co agresorzy, czyli mordują Już nie mówiąc o Polakach, bez konkretnego przykładu powiem, że często broniący się są większą dziczą niż agresorzy :] |
Czlowiek broniacy sie jest postawiony pod sciana, wiec nie dziw sie ze robi wszystko zeby przezyc - to normalny instynkt ( w tym wypadku podbudowany patriotyzmem, wola walki i wychowaniem).
A co do dziczy moge podac Ci pare przykladow prawdziwej dziczy ze stepow (i wolynia zreszta tez, ale to juz nie wojsko) i pare przykladow nieludzkich zachowan niemcow i ich pobratyncow
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Siepacz dnia Pią 1:08, 23 Lut 2007, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Mistique
Wirująca Galaktyka
Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 643
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź-Górna
|
Wysłany: Pią 1:04, 23 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Wydaje mi się, że to też trochę wina alegorycznej wymowy samej biblii.. każdy może rozumieć ją, jak mu się podoba i tak samo ją interpretować. Dlatego też, zapatrzywania na różne sprawy się zmieniają z czasem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Siepacz
Wkręcony
Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: KNZ
|
Wysłany: Pią 1:25, 23 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Morgana, zabicie w bitwie i mord to 2 rozne rzeczy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Morgana Le' Fay
Uzależniony
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kingston - Jamaica ^^'
|
Wysłany: Nie 15:35, 04 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Mord to dla mnie inaczej napadnięcie bez przyczyny na kogoś i zabicie go, bo "mamy taką zachciankę".
Zabicie w bitwie - zależy kto - jeśli ten, kto się broni, to nie morduje tylko można to podciągnąć pod obronę własną. Ten kto napada to morduje.
Eeee, czy ja to czytelnie napisałam??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yasiu
Maniak z błyskiem w oku
Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 160
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ódź czy jakoś tak
|
Wysłany: Nie 17:55, 04 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
obrona wlasna, nie wiem czy w dzisiejszych wojnach mozna uzywac takiego stwierdzenia, bo aktualnie wiekszosc potyczek rozgrywa sie za pomoca nacisniecia guzika czy przeprowadzenia nalotu. Starcia bezposrednie, ze czlowiek rzeczywiscie musi zabijac aby samemu nie zostac zabitym zdazaja sie juz coraz rzadziej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rain
Uzależniony
Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Poland-Lodz
|
Wysłany: Pon 19:12, 05 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Yasiu napisał: | obrona wlasna, nie wiem czy w dzisiejszych wojnach mozna uzywac takiego stwierdzenia, bo aktualnie wiekszosc potyczek rozgrywa sie za pomoca nacisniecia guzika czy przeprowadzenia nalotu. Starcia bezposrednie, ze czlowiek rzeczywiscie musi zabijac aby samemu nie zostac zabitym zdazaja sie juz coraz rzadziej. |
Czeczenia, kongo, iraq, nepal, kolumbia, izrael..to jest kilka wojen terazniejszych gdzie walcza w "zwarciu". A naloty? Zawsze byly czescia wojny i taktyki. logiczne ze wpierw oczyszczasz sobie teren a pozniej puszczasz do walki piechote i maszynerie naziemna..
Widze chyba zyjesz zdarzeniem w hiroszimie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yasiu
Maniak z błyskiem w oku
Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 160
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ódź czy jakoś tak
|
Wysłany: Wto 0:40, 06 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
a ty chyba wojnami napoleonskimi. cos mi sie wydaje , ze nie bardzo wiesz jak wygladala wojna w iraku. amerykanie wieksze miasta bombardowali przez kilka dni , a potem tylko dobijali niedobitkow. ataki irakijdzykow glownie polegaly na podlozeniu miny, wytrzeleniu serii z kalacha i odpaleniu rakiety zza rogu. gdyby amerykanie weszli piechota do jakiegos irakijskiego miasta bez uprzedniego zbombardowania to juz by stamtad nie wyszli...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
NorelQa
Wirująca Galaktyka
Dołączył: 12 Lut 2007
Posty: 535
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z jajka niespodzianki
|
Wysłany: Wto 0:45, 06 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
oo widze ze zaczyna sie ciekawa rozmowa toczyc
kontynuujcie chlopcy
ja to mowilam co do wojny to jestetm totalnie przeciw..nie wazne czy to moje wypowiedzenie jest jakies niepatriotyczne czy niewiadomo jakie...jestesmy podobno cywilizowanym swiatem a przez wojny widac ze tak nie jest...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rain
Uzależniony
Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Poland-Lodz
|
Wysłany: Wto 13:37, 06 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Yasiu napisał: | a ty chyba wojnami napoleonskimi. cos mi sie wydaje , ze nie bardzo wiesz jak wygladala wojna w iraku. |
Z mjej jednostki,kompani a dokladniej plutonu pojechal plutonowy i mam wieksze rozeznanie niz 90% ludzi o wojnie w iraq. Wiec mi gowna nie wciskaj ze nie wiem
Cytat: | amerykanie wieksze miasta bombardowali przez kilka dni |
Wiesz dlaczego bombardowali? Dlatego z w iraq jest tak samo jak w vietnamie. Przeciwnik chowa sie w jaskiniach,tunelach,podziemiach wystawiajac na zewnatrz dziala samobiezne,przeciwpancerne i tzw"bazooki".
Kazdy LOGICZNIE myslacy dowodca i czlowiek wpierw pozbywa sie zagrozenia ktore powstaje z ziemi na "powietrze". Dlatego ze sa tzw. zrzuty z amunicja i zarciem na pole walki. Samolot to najszybszy srodek transportu.
Wpier kasujesz AA(przeciw lotnicze) Gun a pozniej ladujesz piechote.
Sek w tym ze w iraq jest multum min pulapek na wiekszosci terytorium a naloty takze te miejsca "rozminowywuja". Inna sprawa..wpierdzielilbys 30 zolnierzy w srodek iraq by ubic jednego przywodce jadacego samochodem czy poslalbys rakiete?
Wojna w iraq jako naloty trwala w sumie 3mc a resta to jest walka piechoty. W vietnamie bylo to samo ale zamiast budynkow kasowano lasy napalmem i przy okazji pulapki w lasach.
Cytat: | , a potem tylko dobijali niedobitkow. |
Hahahhaha srali nie dobijali Co Ty film American Soldiers mi tu cytujesz? Wojna trwa do tej pory a amerykance rozwalaja iraqijczykow tylko wtedy gdy oni sami sie wystawia.
Cytat: | ataki irakijdzykow glownie polegaly na podlozeniu miny, wytrzeleniu serii z kalacha i odpaleniu rakiety zza rogu. |
To sie nazywa partyzantka moj drogi. To samo bylo podczas 2 wojny swiatowej gdy polska zaczela zbierac armie. Wiesniacy uczyli sie rzemiosla wojennego, podkladali trotyl pod koleje, szarpali posterunki wroga, na konwoje napadali malymi grupami minujac wpierw obszar przemarszu. Trwalo to dlatego iz szwaby mialy POTEGE a nie wojsko. Nawet rusek mial problem z hitlerem! nie jest problemem postawic na przeciw siebie armie po 5000tys ludzi i patrzec jak sie wybijaja. Sztuka jest postawic przeciw 5000tys armii 2000tysludzi i wygrac!. W iraq robia to samo..partyzantka wykanczaja amerykancow. Wojna trwa i trwa a amerykance nie potrafia jej zakonczyc. I jej nie zakoncza. Boja sie do jaskin wlazic bo ich nie znaja a sprzet optyczny w takich warunkach jak iraq nie spisuje sie.
Cytat: | gdyby amerykanie weszli piechota do jakiegos irakijskiego miasta bez uprzedniego zbombardowania to juz by stamtad nie wyszli... |
A co ja niby napisalem? Wpierw bombardujesz pozniej wchodzi. To sa podstawowe reguly w kazdej bitwie czy wojnie. Nawet w grach strategicznych czy rtsach..heh...
Pogadamy jak faktycznie bedziesz mial cos powaznego i ciekawego do powiedzenia i chodz male pojecie o temacie
NorelQa napisał: | ja to mowilam co do wojny to jestetm totalnie przeciw..nie wazne czy to moje wypowiedzenie jest jakies niepatriotyczne czy niewiadomo jakie...jestesmy podobno cywilizowanym swiatem a przez wojny widac ze tak nie jest... |
Jasne..najlepiej pozwolic aby ktos inny Cie zgnoil i zabral Ci ziemie,dom,rodzine,jezk i kulture.
Dobre podejscie..kochajmy innych
Swoja droga gdyby nie wojny byloby przeludnienie. Nawet zwierzeta(ssaki, gady,ptaki,robale itd) miedzy soba rywalizuja. Tak bylo,jest i bedzie gdyz to normalna kolej rzeczy. Jeden umiera i nnyc dzieki temu zyje. Wojny sa czsami potrzebne aby zaprowadzic porzadek. Ale aby to zrobic trzeba myslec. A podstawa przed wojna jest propaganda(ktorej w iraqu nie bylo) Ludzie sie buntuja we wlasnym kraju, maja wiekszosc i wtedy wkracza sila z zewnatrz..to tak dla tych "znawcow na tym forum"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
NorelQa
Wirująca Galaktyka
Dołączył: 12 Lut 2007
Posty: 535
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z jajka niespodzianki
|
Wysłany: Wto 16:04, 06 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
ale moze nie przesadzajmy tak ?? zeby odrazu sie wyzynac nawzajem i w takich ilosciach ??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mistique
Wirująca Galaktyka
Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 643
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź-Górna
|
Wysłany: Wto 17:06, 06 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
NorelQa, przecież to tylko dyskusja. Jesli obojgu sie wydaje, ze sie na tym znają, to niech dyskutują.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rain
Uzależniony
Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Poland-Lodz
|
Wysłany: Wto 17:13, 06 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Mistique napisał: | NorelQa, przecież to tylko dyskusja. Jesli obojgu sie wydaje, ze sie na tym znają, to niech dyskutują. |
Mnie sie nie wydaje.. Ja mam o tym pojecia a ten spamer co chrzani nie ma pojecia
Koniec tematu z mojej strony bo nie bede uczyl historii jakiegos szczeniaka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Siepacz
Wkręcony
Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: KNZ
|
Wysłany: Wto 18:20, 06 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Yasiu napisał: | a ty chyba wojnami napoleonskimi. cos mi sie wydaje , ze nie bardzo wiesz jak wygladala wojna w iraku. amerykanie wieksze miasta bombardowali przez kilka dni , a potem tylko dobijali niedobitkow. ataki irakijdzykow glownie polegaly na podlozeniu miny, wytrzeleniu serii z kalacha i odpaleniu rakiety zza rogu. gdyby amerykanie weszli piechota do jakiegos irakijskiego miasta bez uprzedniego zbombardowania to juz by stamtad nie wyszli... |
wybacz ale ciekawe co Ty (kimkolwiek jestes) bys zrobil na miejscu irakijczykow. Pewnie poszelbys z kalachem na abramsa albo bradleya (powodzenia swoja droga).
Co do dobijania niedobitkow- w iraku nie stosowano nalotow dywanowych zeby zostaly juz tylko niedobitki; po bombardowaniu konkretnych celow zostaje z miasta troszku wiecej niz gruzy i walesajace sie po okolicy niedobitki.
i pytanie Yasiu: CZY JEŚLI BYŁBYŚ DOWÓDCĄ TO POSŁAŁBYŚ LUDZI DO WROGIEGO MIASTA W KTÓRYM OD GROMA LUDZI MA BROŃ??
Kiedys widzialem szacunki z ktorych wynikalo ze na 1 zolnierza broniacego pozycji umocnionych przypada 3 atakujacych by atak mogl odniesc sukces, a w miesccie na 1 broniacego przypada juz 5!! atakujacych
I calkowicie zgadzam sie z Rainem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
NorelQa
Wirująca Galaktyka
Dołączył: 12 Lut 2007
Posty: 535
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z jajka niespodzianki
|
Wysłany: Wto 18:28, 06 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
rain po to jest tu ten temat zeby kazdy wyrazil swoje zdanie na temat wojny a nie na temat histori kto z kim i za co
wyrazilam swoje zdanie i tyle...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yasiu
Maniak z błyskiem w oku
Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 160
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ódź czy jakoś tak
|
Wysłany: Śro 1:20, 07 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Po pierwsz to troche napisales nie na temat. Bezsensownie ciagnales swoja tyrade na temat taktyk, historii, spzrecie wojskowym i innych pierdolach , o ktorych wydaje ci sie ze nie mam pojecia. Natomiast (to apropo mojego rzekomego pisania nie na temat) rozmawialismy o obronie wlasnej i walce bezposredniej.
Czy ja napisalem, ze ludzie powinni sie rzucac z kosami na drugich i krawo sie wyzynac ? Nic podobnego. Pisalem jedynie o tym ze w Iraku niewiele bylo
tradycyjnej walki w zwarciue, gdzie widzisz wroga po drugiej stronie i strzelasz do niego, aby on nie zabil cie pierwszy. A ty jeszcze tylko potwierdziles moje slowa.
Rain napisał: | Hahahhaha srali nie dobijali Smile |
az zacytuje pewnego bufona i ignoranta
Rain napisał: | Zreszta lubie jak ktos wymadrza sie na temat o ktrym nie ma pojecia albo gdy nie ma co do powiedzenia pisze "hahaha" |
Swietnie sam siebie podsumowales, nie wiedzac co masz napisac, zaczales wyciagac informacje, ktore nijak sie maja do rozpoczetego watku.
Rain napisał: | Nawet w grach strategicznych czy rtsach..heh... |
Cala twoja wypowiedz wyglada jak wyjeta z jakiejsc gry strategicznej, albo kiepskiego filmu. Te angielskie zapozyczenia i definicje , po prostu zalosne.
Rain napisał: | Swoja droga gdyby nie wojny byloby przeludnienie. |
"Prawie" jak naturalna selekcja... ty sie o nature nie martw, ona sobie rade da, a nie sadze, zeby wojna akurat byla najskuteczniejuszym sposobem ograniczania liczby ludnosci.
A na tema spamowania na tym forum , to jeszcze mozna podyskutowac. Chyba, ze wedlug ciebie taki watek bylby spamowaniem, w takim razie, przepraszam, nie bede cie namawial do "zlego".
BTW co do Siepacza, to tyczy sie to samo co napisalem o braku zwiazku z tematem.
A moj wiek to chyba sobie z fusow wyczytales.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|